TRWA ŁADOWANIE, PROSZĘ CZEKAĆ...

TRWA WYSYŁANIE, PROSZĘ CZEKAĆ...

Telewizja Rzeszów tak pisała o rzeszowskich morsach

Rzeszowski klub morsów "Sopelek" w akcji

19:40, 20.02.2011
Kto chce się uodpornić na minusowe temperatury może naśladować rzeszowski klub morsów "Sopelek". Zabawa jest przednia, a korzyści niebywałe. Można się zahartować i uodpornić. Wystarczy tylko przełamać strach żeby zanurzyć się w wodzie. Ponoć ciepłej jak twierdzą morsy. Zimno robiło się od samego patrzenia.

Temperatura powietrza minus dwa stopnie, temperatura wody: pół stopnia na plusie. To jak najbardziej odpowiada amatorom zimowych kąpieli. Przed wejściem do wody najważniejsza jest rozgrzewka: dlatego jedni ćwiczyli, inni jeździli na nartach. Ważne są też stroje, bo wchodząc do wody, trzeba mieć zabezpieczone ręce, głowę i stopy.
Tym, którzy przyszli kibicować morsom, zimno robiło się od samego patrzenia. Ale morsy i foczki zapewniali, że rozgrzewka na śniegu w stroju kąpielowym to super zabawa.
Zaraz potem jedni moczyli tylko nogi, inni kąpali się w najlepsze. Mimo to żadna z osób kibicujących morsom nie odważyła się pójść w ich ślady. Rzeszowski klub morsów Sopelek działa zaledwie rok, a już ma około 30 członków. Może się też pochwalić pierwszym pucharem zdobytym w Krakowie. Morsy z Rzeszowa były też już na zlocie w Mielnie.
Monika Konopka

W tym dniu 20.02.2011 roku morsowali:

Anna Pawlos, Lilia Janowska, Ewelina Niepokój, Paweł Hul, Bartek Kleczek, Maciej Kowal, Dariusz Bańka, Wiesław Sondej, Ryszard Surmiak, Dariusz Rzepka, Dariusz Popek, Karol Pięta, Czesław Karwat, Janusz Krasoń, Marcin Bajek, Bogusław Zacios, Nowak Wojciech, Grzegorz Menet (tych których pominąłem proszę o kontakt, ponieważ nie było ich na liście).

WASZE KOMENTARZE

Morsy